Bobo Bu

Jeśli wiesz już o bocianie,
o kapuście też słyszałeś,
o motylkach i o ptaszkach obiło Ci się o uszy…
Przyszła kolej na ciąg dalszy opowieści niesłychanej,
której częścią przecież jesteś
no i czytasz już to zdanie!
Bociek, motyl i kapusta to nie była żadna ściema,
tylko etap do początków życia swego dochodzenia.
Bajki były Ci potrzebne bo byłeś jeszcze maluchem.
Teraz kolej wytłumaczyć prokreację poprzez sztukę!


Sztuczka nr 3: Bobo Bu
Scenariusz i reżyseria: Liza Szczęśliwa
Scenografia: Piękno Panie
Oprawa wizualna: kilku.com
Muzyka: Maciek Pyc
obsada: Katarzyna Tadeusz
Jan Wawrzyniec Tuźnik
Produkcja: Centrum Kultur w Lublinie
Spektakl zrealizowany w ramach Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego


Chociaż dziś w języku potocznym bobo oznacza małe dziecko to niegdyś nasi przodkowie widzieli w nim złośliwego demona, straszydło do straszenia dzieci właśnie niezastąpione. To, że słowo zmieniło znaczenie nie dziwi ale to, że wciąż trudno poradzić sobie z dziećmi pozostało niezmienne. Niby ich już nie straszymy ale sami boimy się pewnych tematów. Spektakl Bobo Bu wkracza w obszar, który pozostaje ciągle nieoswojony, w sferę kształtowania się świadomej cielesności dziecka. Pojawiają się pierwsze pytania typu skąd się wziąłem, dlaczego? Jednym ta piękna cielesna prawda oparta na uczuciach, poczuciu bezpieczeństwa i odpowiedzialności przychodzi dość łatwo innym trudniej. Dukamy często: Bo, bo, i kapitulujemy Bu. Bobo Bu to spektakl, który przychodzi z pomocą i wsparciem zarówno dla jednych jak i drugich. Odpowiada na podstawową potrzebę dziecka w pędzie rozwojowym. Tą potrzebą jest zaspokojenie ciekawości. Tu pokładamy wielką wiarę w rodzicach, którzy potrafią empatycznie wyczuć czy ich dziecko jest gotowe na dowiedzenie się o prokreacji, poprzez sztukę właśnie czy też jeszcze nie. Tu trzeba podążać za dzieckiem. Spektakl szanuje granice intymności, podstawowy nacisk kładzie na uczucia i odpowiedzialność choć subtelnie przeplata się tu również forma wykładu wspartego wielkoformatowymi kliszami przypominającymi witraże. Spektakl był konsultowany z pedagogami i psychologami dziecięcymi oraz ze specjalistami od edukacji seksualnej. Zostały w nim uwzględnione uwagi tych specjalistów przy szczególnym nacisku na poczucie bezpieczeństwa zarówno dziecka jak i rodzica. Sama obecność na spektaklu nie zastąpi rozmowy z dzieckiem, lecz wspólne doświadczenie sztuki może ją rozwinąć lub zainicjować. Spektakl był konsultowany merytorycznie ze specjalistami ds. edukacji seksualnej, pedagogami i psychologami dziecięcymi.